Wisła usuwa reklamy z przestrzeni publicznej

Wisła usuwa reklamy z przestrzeni publicznej
Wisła jest jedną z pierwszych miejscowości turystycznych w polskich górach, które podjęły uchwałę regulującą i ograniczającą umieszczanie reklamy zewnętrznej. Które miasta pójdą za tym trendem?
O autorze
1 min czytania 2022-06-13

Wiele polskich miast cierpi jeszcze z powodu tzw. reklamozy, czyli wszechobecnych reklam w przestrzeni publicznej. Na szczęście coraz więcej miejsc idzie za trendem wielkich europejskich miast i zaczyna wprowadzać prawne ograniczenie w wykorzystaniu reklamy outdoorowej. Sopot był jednym z pierwszych polskich miast, w którym wprowadzono ustawę krajobrazową, czyli uchwałę dotyczącą warunków usytuowania w przestrzeni miejskiej obiektów małej architektury, tablic i urządzeń reklamowych. 

Pierwsze efekty funkcjonowania ustawy pojawiły się już w 2019 roku – wielkie bannery zasłaniające zabytkową architekturę konsekwentnie znikały z miasta. Ostatnia wielkoformatowa reklama umieszczona przy alei Niepodległości w Sopocie zniknęła z przestrzeni miejskiej 27 kwietnia bieżącego roku.

LinkedIn logo
Dziękujemy 90 000 fanom na LinkedInie. Jesteś tam z nami?
Obserwuj

fot. Sopot / Facebook

Teraz dowiadujemy się, że Wisła jest kolejnym miastem, z którego znikną wielkoformatowe reklamy. Wszystko za sprawą przyjętej dwa lata temu uchwały. W dokumencie znajdziemy szczegółowe instrukcje dotyczące tego, jak i gdzie można umieszczać reklamy w mieście. Wisła zabrania m.in. umieszczania tablic reklamowych i urządzeń reklamowych niebędących szyldami, z wyjątkiem tablic kierunkowych dla ruchu pieszego i kołowego. W wyjątkowych przypadkach można umieścić reklamę okolicznościową, transmisyjną lub sponsorską.

Słuchaj podcastu NowyMarketing

NowyMarketing logo
Mamy newsletter, który rozwija marketing w Polsce. A Ty czytasz?
Rozwijaj się

fot. Wiślańska Organizacja Turystyczna

– Czyści nam się przestrzeń publiczna z reklam. 12 czerwca jest datą graniczną. (…) Procentowo nie ma już ponad 70% reklam i billboardów. Są jeszcze te, w przypadku których wydawane było np. pozwolenie na budowę. Ich właściciele mają więcej czasu na usunięcie – powiedział w rozmowie z PAP burmistrz Wisły Tomasz Bujok.

Miasto wyznaczyło jeszcze trzy terminy związane z usunięciem reklam w mieście:

  • do 12 czerwca 2022 musiały zniknąć tablice i urządzenia reklamowe,
  • do 12 grudnia 2024 r. z ulic zostaną zabrane tablice i urządzenia sytuowane na podstawie pozwolenia na budowę,
  • do 12 grudnia 2025 r. wszystkie tablice kierunkowe dla ruchu pieszego i kołowego. 

Realizację uchwały wspiera Wiślańska Organizacja Turystyczna, która zorganizowała w mediach społecznościowych akcję „odsłaniamy Wisłę”. W social mediach publikuje zdjęcia, na których wyraźnie widać, jak miasto wypiękniało dzięki decyzji władz.

fot. Wiślańska Organizacja Turystyczna

PS

Od kilku lat szpecące reklamy znikają z polskich miast – m.in. z Gdańska czy z Poznania. Z kolei w Warszawie plany o wprowadzeniu ustawy krajobrazowej wywołały wiele kontrowersji.