Patoinfluencer pokazał, jak wykorzystuje niepełnosprawnego chłopaka – YouTube usunął wideo dopiero po 4 dniach

Kilka dni temu głośno zrobiło się o filmiku o nazwie „Jak daleko posunie się za pieniądze”, opublikowanym na kanale youtubera znanego jako Kamuś (wcześniej współpracował on z innym patoinfluencerem – Lordem Kruszwilem). W wideo wspomniany twórca płacił pewnemu chłopakowi za wykonywanie upokarzających zadań – „bohater” materiału musiał na przykład skoczyć do śmietnika z balkonu czy też robić cegły na swojej głowie. 

Krótko po publikacji wideo pewna internautka zauważyła, że maltretowany i poniżany chłopak to były wychowanek domu dziecka i jest osobą niepełnosprawną umysłowo. „Co za tym idzie nie potrafi zbyt dobrze (o ile w ogóle) przewidywać skutków swoich działań, ani podejmować racjonalnych decyzji” – napisała internautka Agnieszka Chułek we wpisie na Facebooku.

Warto tutaj przy okazji zaznaczyć, że kontrowersyjny materiał, w zaledwie kilka godzin, odtworzyło ponad 400 tys. internautów. Film zebrał także kilkadziesiąt tysięcy łapek w górę. 

Na LinkedInie obserwuje nas ponad 100 tys. osób. Jesteś tam z nami?

Obserwuj

Mimo tak wielu wątpliwie „pozytywnych” reakcji na film, wśród internautów ruszyła akcja zgłaszania wideo autorstwa patoinfluencera. Niestety na reakcję YouTube trzeba było trochę poczekać – wideo „Jak daleko posunie się za pieniądze” zostało usunięte z platformy dopiero po kilku dniach, co spotkało się z negatywną reakcją wielu osób, w tym m.in. ekspertów z branży influencer marketingu. 

Movember/Wąsopad: jak marki zachęcają do profilaktyki męskich nowotworów [PRZEGLĄD]

PS

Mamy newsletter, który rozwija marketing w Polsce. A Ty czytasz?

Rozwijaj się

Dziś wpływową osobą może stać się każdy – nie tylko ci podróżujący po świecie i dobrze ubrani, ale też ci którzy publikują swoje relacje z libacji alkoholowych, bójek i rynsztokowych potyczek słownych. Patoinfluencerzy są niezwykle atrakcyjną grupą zarówno dla młodych odbiorców, jak i reklamodawców, którzy nie boją się z nimi współpracować.

PS2

Patoinfluencerka Linkimaster opublikowała na swoim Instagramie relację, w której pochwaliła się, że korzysta z usług Ubera. Bolt postanowił więc wykorzystać to do promocji swoich usług i zareklamował się hasłem „Aplikacja do zamawiania przejazdów, z której nie korzysta Linkimaster”.

PS3

Czy wulgarny post może być dobrym sposobem na reklamę? W ubiełym roku facebookowy wpis pizzerii Avocado Przeworsk podbijał internet.